Chcemy lepszego, przyjaznego miasta i harmonijnego rozwoju zgodnego z potrzebami mieszkańców.

Las Bytomski – miejska lecznica

21 marca 2017 Dobromir Kaźmierczak 0 Comments

Badania nad skutkami kąpieli leśnych przeprowadzone na 498 zdrowych ochotnikach wykazały znaczne zmniejszenie u nich poczucia wrogości i smutku, a także wzrost witalności. Badacze zgodnie uznali, że środowisko leśne może być postrzegane jako terapeutyczne

Zdrowie znaczy „dobre drzewo”

Ludzie od pradziejów świadomi byli leczniczego wpływu lasu. Wiedziano, że leśne powietrze działa odkażająco, że na przykład przebywanie wśród sosen leczy układ oddechowy. Dawną świadomość zdrowotnej roli drzew słychać w samym języku – słowo „zdrowie” w prasłowiańskim oryginale znaczyło tyle co „dobre drzewo”. Między innymi z przekonania o tych leczniczych właściwościach wyznaczano święte gaje.

Pójdź ty no do Miechowic, zatop w ich zieleni

Takie pojmowanie roli drzew trwało przez wieki; stawały się one obiektami kultu, kultury i sztuki; zachwycały, inspirowały artystów – chociażby Jana Kochanowskiego ceniącego w swej słynnej fraszce „Na lipę” odprężające towarzystwo tytułowego drzewa czy ks. Norberta Bonczyka, który tak oto w utworze Stary kościół miechowski spisał swoją pochwałę dla miechowickiej przyrody:

„Pójdź ty no do Miechowic, zatop w ich zieleni,
Lub w ich lasach twe oczy, tu łaź, tu oglądaj!
A gdybyś widział choć cząstkę, nie umierać żądaj”

Miechowicka ostoja leśna jest częścią większego zespołu leśnego rosnącego tu od średniowiecza a w 1645 roku wzmiankowanego już jako Las Miejski – „Stadtwald”. Przypuszczalnie więc bytomianie mogli tym lasem cieszyć się od samego początku istnienia ich miasta.

Rekreacyjne właściwości Lasu Miejskiego oficjalnie docenia się od połowy XIX wieku, od kiedy to zaczęto w wielu miejscach wprowadzać założenia parkowe; sadzono wtedy rośliny nowych gatunków, wytyczano spacerowe ścieżki, rodził się ogród botaniczny. Na przestrzeni dekad pojawiały się też rekreacyjne obiekty, m.in. restauracje „Gospoda Powiatowa”, „Zamek Leśny” czy istniejący do dzisiaj zajazd „Pod Dębem”.

 

Zajazd Pod Dębem. Rekreacyjne właściwości Dąbrowy Miejskiej na przestrzeni
dekad wzbogacano różnymi obiektami. Powstało w niej m.in. kilka restauracji

Dobroczynne doświadczenie bliskości drzew od kilku dekad otrzymuje naukowe potwierdzenia

W 1982 r. programem zdrowia publicznego Japonii objęto terapię shinrin – yoku „kąpieli leśnej” sprowadzającą się w zasadzie do przebywania wśród drzew. Zażywanie przyrody, na przykład piknikowanie pod kwitnącymi drzewami wiśni czy ozdobne strzyżenie krzewów, jest w Japonii tradycyjnym sposobem spędzania wolnego czasu, dlatego i kąpiele leśne szybko zyskały na popularności.

Kąpiel leśna nie wymaga sportowych wyzwań, nie potrzebuje nawet dodatkowego ruchu, wystarczy siąść w towarzystwie drzew i oddać się relaksowi.
W latach 2004 – 20012 japoński rząd wydał równowartość około trzynastu milionów złotych na badanie fizjologicznych i psychologicznych efektów kąpieli leśnych. Rezultaty tej pracy wdrożono, tworząc czterdzieści osiem szlaków terapeutycznych.

Podczas badań profesor Qing Li pracujący na Nippon Medical School w Tokio porównał aktywność komórek NK (tzw. naturalni zabójcy) w układzie odpornościowym pacjentów przed ich wizytą w lesie i po niej. Komórki NK zapewniają szybką reakcję na pojawianie się wirusa i powstawanie nowotworów, współdziałają z układem odpornościowym i profilaktyką nowotworową. Badania przeprowadzone przez dr. Li w 2009 r. wykazały znaczący wzrost aktywności komórek NK w ciągu tygodnia po weekendowej wizycie w lesie a polepszenie stanu utrzymywało się u badanych przez miesiąc.

 

Bytomska Dąbrowa Miejska. Kąpiel leśna nie wymaga sportowych wyzwań,
wystarczy siąść w towarzystwie drzew i oddać się relaksowi

Drzewa chronią siebie i ludzi w swym otoczeniu

Przyczyną tego pozytywnego dla człowieka zjawiska są olejki eteryczne ogólnie zwane fitoncydami; wydzielają je rośliny dla ochrony przed bakteriami czy owadami. Leśne powietrze nie jest więc tylko świeższe i czystsze, jego wdychanie pomaga również wzmocnić układ odpornościowy.

Badania nad kąpielami leśnymi prowadzone przez Ośrodek ds. Środowiska, Zdrowia i Nauk Polowych. (Center for Environment, Health and Field Sciences) w japońskim Uniwersytecie Chiba określiły ich fizjologiczne oddziaływanie na dwustu osiemdziesięciu badanych dwudziestoparolatków. Zespół u badanych przebywających w mieście mierzył kortyzol (ilość tego hormonu rośnie wraz ze stresem), ciśnienie krwi, puls, tętno, zmienność rytmu zatokowego (serca) i porównywał z wynikami tych samych badań przeprowadzanych po półgodzinnej wizycie w lesie.

„Wpływ środowiska leśnego w porównaniu z miejskim przyczynia się u badanych do obniżenia kortyzolu, (…) pulsu, ciśnienia krwi, wpływa na zmniejszenie aktywności nerwu współczulnego i zwiększenie aktywności nerwu przywspółczulnego“.

Innymi słowy badani przebywający wśród przyrody byli mniej pobudzeni.
Przywspółczulny układ nerwowy kontroluje odpoczynek i trawienie, a współczulny odpowiada za odruchy obronne takie jak ucieczka czy podjęcie walki. Pacjenci po kąpieli leśnej byli bardziej wypoczęci i mniej skłonni do stresu.
Drzewa koją również duszę. Badania nad skutkami kąpieli leśnych przeprowadzone na 498 zdrowych ochotnikach wykazały znaczne zmniejszenie u nich poczucia wrogości i smutku a także wzrost witalności. Badacze zgodnie uznali, że środowisko leśne może być postrzegane jako terapeutyczne.

Bytomianin jest częścią przyrody

Bytom jest zielonym miastem, powstał na skraju lasu, rosnącego dziś w jego granicach. XIX wieczni budowniczowie Bytomia pamiętali o tworzeniu parków, którymi dziś możemy się cieszyć, przyroda jednak nie musi być przez człowieka organizowana, żeby ten mógł czerpać z niej korzyści. Środowisko naturalne funkcjonuje w oparciu o zależności i symbiozy. Człowiek jest częścią przyrody, dlatego przebywanie w śród niej jest dla człowieka właściwe i pozytywnie wpływa na jego zdrowie.

 

Komentarze

komentarzy

#drzewa#kąpiel leśna#las bytomski#Miechowice

Previous Post

Next Post